poniedziałek, 21 maja 2012

Ramówka FOX 2012/2013

Nowości - Ben & Kate, The Following, The Goodwin Games, The Mindy Project, The Mob Doctor

Powrócą -American Dad (8 sezon), Bob's Burgers (3 sezon), Raising Hope (3 sezon), Family Guy (11 sezon), Fringe (13 odcinków finałowej 5 serii), Glee (4 sezon), New Girl (2 sezon), Bones (8 sezon), The Simpsons (24 sezon), The Cleveland Show (4 sezon), Touch (2 sezon)

Zakończone - Alcatraz (po 1 sezonie), Allen Gregory (po 1 sezonie), Breaking In (po 2 sezonach), The Finder (po 1 sezonie), House (po 8 sezonach), I Hate My Teenage Daughter (po 1 sezonie), Napoleon Dynamite (po 1 sezonie), Terra Nova (po 1 sezonie)

W tym roku nie będę płakał po żadnej skasowanej produkcji mimo, że oglądałem trzy z nich. Alcatraz jeszcze nie dokończyłem, idzie mi to strasznie powoli. Serial niby ma większą tajemnice, potrafi momentami zaintrygować, ale leży ze względu na swój proceduralny charakter. Cotygodniowe polowanie na zbiega było już w Breakout Kings i tam lepiej to wychodziło bo ekipa była ciekawsza. Tutaj natomiast bohaterowie mnie strasznie irytują. Wielka szkoda bo serial miał ogromny potencjał. Terra Nova to kolejne rozczarowanie sezonu. Serial był zapowiadany z wielką pompą, a okazał się pustą wydmuszką. Ci co oczekiwali porządnego sci-fi zawiedli się bo dostaliśmy opowiastkę familijną z sztywnym podział na dobrych i złych + sztampowe wątki które równie dobrze mogłyby się rozgrywać współcześnie. Jeden z najgorszych seriali ubiegłego sezonu. Koniec House'a przyjąłem z ulgą. Ósmego sezonu nie widziałem i na razie nie zamierzam, ale czytam i widzę że dalej to samo. Scenarzyści dopiero na końcu serii podejmą jakiś szokujący krok po 8 latach stagnacji. Serial ten będę miło wspominał, ale nic więcej. Z pewnością nie zaliczę go do swojej czołówki. Kiedyś może i by się tam znalazł, ale niestety przez cały czas oglądaliśmy to samo. Szkoda mi za to anulowania Breaking In. Nie widziałem (jeszcze) ale kibicowałem temu serialowi który oszukał śmierć i wrócił po anulowaniu. Takie historię zawsze dają nadzieje. The Finder był mi za to obojętny. Pewnie kilku fanów Bones się na to skusiło, ale ja jako że dałem sobie spokój z serialem matką i widziałem back-door pilota nie miałem zbytnio na to ochoty. Allen Gregory, Napoleon Dynamite jak inne animację FOX były mi obojętne. I Hate My Teenage Daughter widziałem trailer który mnie przeraził. Potem tylko z satysfakcją oglądałem coraz bardziej spadające spadki oglądalności.

Fringe z finałową serią! Mimo fatalnej oglądalności stacja FOX postanowiła wziąć przykład z NBC i jak w przypadku Chucka dostaniemy 13 odcinków kończące historię. O minionym sezonie można mówić wiele, sporo osób psioczy że zawiódł, ale ja jako fanboy widzę tylko zalety i z niecierpliwością oczekuję na jasień. Na drugi sezon wracają dwie nowości - The New Girl i Touch. Ta pierwsza komedia była na początku zabawna co było zasługą przeuroczej Zooey Deschanel szkoda tylko, że zapomniano o humorze. Wytrzymałem kilka odcinków i odłożyłem na później. Dalej podobno wcale nie jest lepiej. Touch mnie intrygował na początku - recenzje były zachęcające i sporo mówiło się o powrocie Kiefera "Jacka Baurea" Sutherlanda do telewizji. Dobrze jednak że poczekałem bo po kilku odcinkach nie było już tak różowo. Sporo narzekania i powtarzalność. Chyba stacja też niezbyt wierzy w ten serial i postanowiła, że w kolejnym sezonie wyląduje w piątkowym paśmie śmierci. Ja nie sprawdzę, za bardzo się boję co takiego tym razem przygotował Tim Kring, człowiek który zepsuł Heroes. Na powrót do Bones nie mam ochoty czytając co takiego wyprawia tytułowa bohaterka w ciąży. Glee też nie sprawdzę. Chciałem ale większa krytyków jest zgodna, że serial z roku na rok prezentuje się coraz gorzej. Jedynie ciekawie dla mnie wygląda Raising Hope, ale nie wiem czy starczy mi na to czasu.

Ben & Kate - jak to dobrze, że stację wypuszczają słabe zwiastuny bo dzięki temu nie ma się ochoty na kolejny przeciętny serial. Już opis mnie zniechęcił - samotna matka, którą odwiedza brat o mentalności dziecka. Potem było gorzej - dowiedziałem się, że producentem jest człowiek odpowiedzialny za New Girl. Najgorsze jednak było to co zobaczyłem. Ani to oryginalne, ani śmieszne. Może i się utrzyma w ramówce, Amerykanie są w końcu specyficzni, ale ja nie mam zamiaru marnować swojego cennego czasu na to.

The Following - nareszcie coś naprawdę interesującego! Seryjny mordercą wykorzystując nowoczesne technologię tworzy coś w rodzaju kultu morderców i trenuje swoich następców. Złapać go może jedynie emerytowany agent FBI który już tego kiedyś dokonał. Mam cichą nadzieje, że szykuje się następca 24, dostaniemy dużo intensywnej akcji i nie będzie zabawy w proceduralne odcinki. O jakoś od strony aktorskiej się nie martwię - James Purefoy i Kevin Bacon to solidne firmy, a gdzieś w tle ma się przewiać Shawn Ashmore, Natalie Zea i Maggie Grace. Nad wszystkim natomiast czuwa Kevin Williamson twórca i producent The Vampire Diaries. Owszem może wyjść z tego podobna kicha co Missing, ale ja liczę że się tym razem uda.

The Goodwin Games - więc to tutaj Beckie Newton odchodzi po zakończeniu swojej przygody z How I Met Your Mother. Szkoda mi jej bo lubiłem jej postać. Tego czegoś jednak nie mam zamiaru oglądać. Pewnie sporo ludzi będzie to bawić, ale niestety nie mnie. Nie uważam jednak, że serial jest słaby, wręcz przeciwnie było momentami śmiesznie, ale to kolejna komedyjka nie wyróżniająca się z tłumu.

The Mindy Project - kolejna komedia, kolejna mało interesująca produkcja. Największy minut to irytująca bohaterka. Nie wyobrażam sobie żebym miał z nią spędzić ponad 20 odcinków. Może i by było kilka śmiesznych momentów, ale to zdecydowanie za mało by mnie przyciągnąć. Jednak mimo wszystko wygląda to lepiej niż większość sitcomów od NBC.

The Mob Doctor - House się kończy więc trzeba go zastąpić inną produkcją medyczną tego samego dnia. Z tym serialem wiązałem spore nadzieje, bo potencjał w lekarce mafii jest. Niestety moje wyobrażenia sporo różniły się od tego co pokazała pierwsza zapowiedź. Jest dobrze, ale nie na tyle by skłonić mnie do oglądanie. Rozdarcie głównej bohaterki między dobrem i złem może być interesujące, ale tutaj wszystko będzie zależało od scenarzystów i czy nie będą się bali podjęć jakiś poważnych kroków. Kibicuje serialowi i może go sprawdzę jak w połowie sezonu jego przyszłość będzie pewne. Jeśli nie, nie będę płakał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz