poniedziałek, 3 grudnia 2012

Serialowe podsumowanie tygodnia [24.11.2012 - 30.11.2012]

Arrow S01E07 Muse of Fire


Odcinek dobrze się oglądało, ale jako historia zemsty wypadł dość przeciętnie. Za dużo też ckliwej muzyczki i wątków romansowych, a za mało walki. Huntress na razie daje radę mimo że aktorka nie jest doskonała. Jej relację z Olivierem mogą być interesujące jeśli nie skończą się zbyt szybko. I chciałbym więcej wspólnych walk zobaczyć z udziałem tej dwójki. Nie licząc wątku odcinka działo się sporo innych rzeczy - zaskoczyło mnie że facet odwiedzający Moirę to ojciec Merlina. Tu jest spore pole do popisu np. Oliver zabija ojca, a syn robi się przez to zły. Cieszy powrót Waltera bo może znaczyć to że wróci wątek Queens Gambit. Cieszy też pojawienie się Chiny White, więcej takich powracających występów poproszę. W odcinku nie było za to flashbacków z wyspy, ale tego akurat nie brakowało.


OCENA 3+/5


Castle S05E08 After Hours


Udany odcinek, sporo komediowych wstawek, ale nie czuło się niestety tego klimatu zagrożenia, a przedzieranie się przez miasto dość naciągane i w pewnym momencie zaczął nudzić. Dużo lepiej wypadł odcinek z zeszłego sezonu gdy Kate i Rick byli przypięci kajdankami. Niestety końcówka z Leo i mafiozom też przewidywalna. Bardzo fajnie i sympatycznie wypadł wątek rodziców głównej pary te kłótnie przez cały odcinek.


OCENA 3/5


Homeland S02E09 Two Hats


Odcinek sporo lepszy od poprzedniego, ale od tego serialu oczekuje więcej. Wszystko to za spokojne, brakowało mi też jekiegoś specyficznego nastroju czy specjalnego zaciekawienia. Pewnie to dlatego, że groźba zamachu była mało realne zważywszy że to był odcinek 2x9, a nie finał. Abu Nazirowi oczywiście nic się nie stało. Mnie tylko zastanawia czy Brody mówi wszystko CIA. Nie zdziwiłbym się gdyby część grał i np. rozmowa z Naziem była o czymś innym. Bo po co ją tak specyficzni kręcić? Cieszy mnie za to wątek Quinna. Z niepozornego agenta wyewoluował w coś więcej, a jednym z jego rozkazów jest zabicie Brodyego. Carrie raczej to się nie spodoba, pytanie tylko co Saul z tym wszystkim zrobi.


OCENA 3+/5


Last Resort S01E06 Another Fine Navy Day


Po tym odcinku oficjalnie robię sobie przerwę od tego serialu. Już nie mogłem się zabrać za ten, a wieść o anulowaniu jeszcze bardziej mnie zniechęciła do oglądania. Dobrze jednak, że będzie zakończenie, po którym zamierzam wrócić bo mimo całego mojego rozczarowania wciąż uważam że ten serial ma ogromny potencjał. Szkoda tylko, że zdarzają mu się tak często wpadki jak np. 1x6. Naiwny wątek z tajemniczą substancją, brak reakcji amerykańskiej armii mimo że na wyspie wszyscy byli otrucie oraz męczące majaki i wątek romansowy. Ja rozumiem że trzeba się zagłębiać w psychikę bohaterów, ale tutaj wyszło to strasznie naiwnie. Oczywiście niczego ważnego też się nie dowiedzieliśmy i wciąż nie znamy przyczyn wojny. Szkoda też że pominięto akcje w Washingtonie. Ogólnie to fabularnie przeciętnie, technicznie bardzo dobrze jednak to to pierwsze jest najważniejsze.


OCENA 3/5


Merlin S05E08 The Hollow Queen


O niebo lepiej niż odcinek czy dwa temu. Sporo humoru i dużo się działo. Bez sensu tylko, że kolejny odcinek w którym próbowano zabić Artura. To się robi już nudne. Tak samo jak "umieranie" Melina. Bez sensu jest doprowadzanie do takiej sytuacji skoro i tak wiadomo że postaci nic się nie stanie. Jednak mimo wszystko dobrze się to oglądało. Świetny motyw z ubieraniem Artura, czy powracający żart z Merlinem w karczmie. Z świetnych scen mamy Merlina popisującego się magią i (naiwną) ewolucję bohatera 2 planowego. Był też wgląd w przeszłość Morgany oraz jej białego smoka. Szkoda tylko, że pomimo tego że zbliżamy się do końca wciąż nie ma jakiś fundamentalnych zmian.


OCENA 4=/5


Nikita S03E05 The Sword's Edge


Lubię w tym serialu to, że scenarzyści nie silą się na wymyślanie fikcyjnych krajów, tylko stwierdzają że sfałszują sobie wybory w Uzbekistanie. Często brakowało mi tego w takim 24. Sam odcinek całkiem niezły z dwoma równie udanymi wątkami. Fałszywy prezydent wyznawcą Percego który chcę zabić ameryańskiego przywódcę to wątek nieźle wykonany. Szczególnie nieźle wyszło bieganie po Białym Domu. Owszem wszystko to naiwne, ale ja i tak się dobrze bawiłem. Ciekawy wątek też zamachu na Owena i na końcu motyw z tatuażem. No ciekawe o co chodzi z tym motylem. Czy twórcy bawią się z nami czy rzeczywiście jest jakieś powiązanie Owena i Alex? Z większych rzeczy to ekipa dowiedziała się, że Sekcja jest w niebezpieczeństwie i lepiej żeby nie zostawili większych śladów. Ja tylko czekam aż do tego dojdzie bo jakoś jestem pewny że dostaniemy znowu odcinek z oblężoną siedzibą Sekcji.


OCENA 4/5


Revenge S02E07 Exposue


Dwie niewiadome usunięto z równania, a raczej odłożono na bok bo to, że wróci Kara i Mason jest pewne. Cieszy jednak to, że on poznał prawdę, mimo że sporo pomylił się na początku. Ciekawe kto następny się dowie kto jest prawdziwą Amandą. Podoba mi się wątek Nolana i zagrożenie że straci cały majątek oraz Daniel nawiązujący kontakt z Inicjatywą. Mam tylko nadzieje, że to wszystko zostanie lepiej poprowadzone, bo założenie są intrygujące, ale kulawo się to ogląda przez np. nudny wątek Jacka czy irytującą już Amandę. Szansa na poprawę jest bo to wciąż bardzo dobry serial.


OCENA 4=/5


Revenge S02E08 Lineage


W ogóle do przodu. Trochę nowego o bohaterach, ale ogólnie to strasznie mało. Szczegóły z życia Victorii, że miała trudne dzieciństwo oraz jej zemsta po latach wypadły nieźle, ale już od dawna wiedzieliśmy że ona jest bezwzględna. U Porterów jak zwykle najsłabiej i ten ich wątek z Kennym wcale mnie nie interesuje. Niby najlepiej u Emily, ale jej pierwsze spotkanie z Ashley i Aidanem dość słabe. U Nolana też niewiele, kilka zabawnych scen i to wszystko. Dobrze przynajmniej, że Marco powróci w następnym odcinku.


OCENA 3+/5


Revolution S01E08 Ties Thad Bind


Od którego debilizmu tu zacząć? Może od beznadziejnie zaplanowanej pułapki na moście? Może od Arona który wartościowy naszyjnik nosi w kieszeni skąd łatwo go zabrać? A może od flashbacków z małymi dziewczynkami dającymi sobie radę przez 2 miesiące w rzeczywistości po blackoucie? Można też wspomnieć o idiotycznym przeszukiwaniu miasta i mało emocjonującej zdradzie siostry. Jednak najlepiej olać cały wątek Milesa i Charlie. Dramatyczne to jest. Chociaż może i tego epizodu nie oglądało się jeszcze tak źle, ale poprawy ciągle nie ma. Dobrze, że inny rzeczy jakoś tak idą do przodu.  Monrooe dostał wisiorek i bardzo dobrze, może skorzysta z niego lepiej niż Aron. Pojawiła się znowu Grace i Randall. I czyżby to była wielka maszyneria która wyłączyła prąd? Trochę jak LHC to wygląda, mam tylko nadzieje, że nie ma z nim nic wspólnego bo to by było bardzo głupie. Najbardziej mi się podobało żona Toma jak kombinuje żeby jej mąż przejął władzę, oby jej było więcej w pzyszłości.


OCENA 2/5


Revolution S01E09 Kashmir


Bez zaskoczenia, dalej bez sensu i momentami nie da się oglądać. Miles szukający pomocy w bazie rebeliantów? Halucynacje jedynie naszej grupki? Do tego jeszcze zbyt szybko kończący się tlen w tunelach metra! Nie jestem znawcą, ale to jest raczej mało prawdopodobne. Bez sensu też były te wszystkie ckliwe majaki, szczególnie ten Charlie dłużący się w nieskończoność. Szkoda, że nie zginęła, z pewnością by to pomogło serialowi... Śmieszne jest to że nasza grupka chciała pomocy rebeliantów bo przecież inaczej nie odbiją Dannego, a skończyło się że zostali sami. Wbrew pozorom było też kilka plusów - brak Nate'a i Dannego, końcówka z Rachel zabijającą profesora oraz dwa kawałki Led Zeppelin. Tyle.


OCENA 2/5


Revolution S01E10 Nobody's Fault But Mine


Ostatni odcinek przed ponad 100 dniową przerwą. Nareszcie można by powiedzieć. Będzie można odpocząć od tych idiotyzmów, a scenarzyści przez ten czas powinni się poważnie zastanowić nad koncepcją serialu i jak wypisać z niego kilka postaci (Aron, Charlie, Dany). Oczywiście ten był równie głupi co pozostałe, było sporo ckliwych momentów i bezmyślnych heroizmów, postacie zachowywały się idiotycznie i mało w tym wszystkim było logiki. Jednak mimo wszystko lepiej niż ostatnio się to oglądało. Oczywiście bez sensu, że Rachel nie zniszczył wzmacniacza, ale nawet mnie trochę ciekawi co teraz się stanie z Republiką Monroe. Może więcej walki? Chciałbym bo to w tym serialu wychodzi całkiem nieźle. Pojedynek na miecze Milesa i Monroe udany, szczególnie podobało mi się jak pokazali walczące cienie. Więcej takich smaczków! Flashback też niczego sobie i żart o mieczach. Chciałbym więcej takich kampanii i oby stacja sypnęła trochę więcej pieniędzy w końcu to ich hit. Po przerwie wrócę na pewno, nie że mnie bardzo interesuje jak to się skończy, ale chcę zobaczyć jak bardzo nieudolnie będzie prowadzony ten serial.


OCENA 2+/5


Sons of Anarchy S05E12 Darthy


Mam problem z tym sezon - mimo że dzieje się sporo nie mam uczucia że kolejne odcinki to wciągająca jazda bez trzymanki. Tutaj po prostu wydarzenia następują po sobie i tylko przyjmuję je "ok" niech będzie. No może poza końcówką jak Jax naćpał Wendy. To było mocne, pokazujące jak bardzo się zmienił  i upodobnił do Claya. Jednak już samo głosowanie na początku odcinka, problem z kartelem, odwiedziny szeryfa, spotkanie z Popem czy nawet usuwanie tatuaży nie były takie szokujące jak powinny. Do tego jeszcze mało tej świetnej rockowej muzyki. Ja mam tylko nadzieje, że Jax ma jakiś plan w związku z Popem i Tig przeżyję. Pytanie też co z Clayem, ale moim zdaniem raczej przeżyję. Za długo mu się udawało żeby teraz zginąć od tak. Pewnie jeszcze sporo namiesza ze swoją ekipą. A Tara mogłaby pójść do więzienia albo nawet ona by mogła zginąć. O wiele ciekawiej by było.


OCENA 4-/5


The Walking Dead S03E07 When the Dead Come Knocking


Co tu dużo mówić, po raz kolejny kapitalny odcinek. The Walking Dead to najlepszy serial obecnie emitowany i basta. Będą to powtarzał bo trzeba promować dobre kino, a takie tutaj mamy. Jedyny minus to irytująca Michonne, która zataja ważne informację dla grupy, ale to jest akurat wina jej charakteru. Reszta była zdecydowanie emocjonująca. Szczególnie sceny z Glennem i Maggie. On torturowany przez Merle, walczący o życie z zombie, a Maggie molestowana przez Gubernatora. Któreś w końcu musiała się poddać. Bałem się, że któreś z tej dwójki zginie, ale na szczęście nie doszło do tego. Zostawcie ich w spokoju! To jest moja prośba do twórców. Scena pod więzieniem z Michonne, a potem jej wprowadzenie do środka też niczego sobie. Jak powoli przekonywała się do grupy. Czekam na jej akceptację bo może stanowić całkiem niezły nabytek.


W odcinku urzekły mnie szczególnie jeszcze trzy rzeczy.
1. Milton badających tego staruszka, wierzący że po przemianie tkwi się w ludziach człowieczeństwo. Andrea jednak wiedziała jak to jest i była gotowa. Scena podkreśla jeszcze muzyka z gramofonu - cudowne.
2. Grupka przedzierająca się przez las, napotyka hordę i napotyka szaleńca. Napięcie i trudna decyzja. Po raz kolejny pokazana dehumanizacja i wola walki o przetrwanie.  Nawet nie było pretensji do Michonne, że zabiła, tylko krótkie spojrzenie. I zrobienie tego co trzeba
3. Spotkanie grupy z Carol - cudownie pokazana scena, udowodnienie jak ci ludzie są sobie bliscy, apotem pocieszanie Ricka i smutek Carol. niepotrzebne słowa, wszystko da się wyczytać. Temu wszystkiemu też przygląda się Michonne, która nie ma poczucia wspólnoty.


Następny odcinek czyli fall finale zapowiada się elektryzująco. Starcie z Gubenatorem na dwóch frontach - zarówno w Woodbuy oraz wypad do więzienia. Ktoś zapewne zginie. Daryl nie do ruszenia, prędzej zajmie się on bratem niż sam zginie. Najbardziej prawdopodobny jest Oscar, ale to akurat nie wywoła efektu szoku więc pewnie będzie to ktoś inny. Chciałbym żeby to była Andre bo nudna postać się z niej zrobiła. Boję się o Maggie i Glenna bo scenarzyści mają w zwyczaju ubijać bohaterów, którym się wiedzie. Chociaż w sumie w zapowiedzi kolejnego odcinka to oni byli najbardziej zagrożeni więc to mogła być tylko zmyłka. Jest też szansa, że zginie część ludzi tutaj wszyscy przeżyją, a zginie część ludzi z więzienia. W każdym będzie się działo.


OCENA 5/5


Obejrzanych odcinków – 13

Najlepszy – The Walking Dead 3×7

Najgorszy – Revolution 1x8

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz