wtorek, 3 czerwca 2014

Karnawał blogowy #3 [maj 2014]

Zastanawiałem się czy kontynuować karnawał. Chęci nie zabrakło, ale materiałów, którymi mógłbym się podzielić już tak. Licznik tekstów na Kindlu prawie przekroczył magiczną granicę 400 artykułów, a co ja robię? Czytam książki by osiągnąć wymarzone 52 w roku. Jednak mimo wszystko mam dla was kilka linków . 


Blondynka w dżungli nonsensów - czyli o szamanach XXI wieku na przykładzie Beaty Pawlikowskiej.
 
Z padem do kina - brakuje wam nowych gier? Jeśli tak Salantor zaprasza na wycieczkę do kina na blockbuster i tłumaczy czemu te dwie gałęzie popkultury są sobie tak bliskie.

O Wilhelmie, co krzyczał razy kilka - Gosiakowa opisała ponad 50 letniego easter egga, który dalej bawi się z widzami. Ciekawe ile jeszcze kino skrywa takich tajemnic. 

MCU. 06 - The Avengers - Misiael kontynuuje swój cykl notek o filmach Marvela i krytykuje wielbione przez fanów dzieło. Argumenty trafne, ale nie zmniejszają mojej sympatii do filmu Whedona.

Captain America: The Winter Soldier - reaching new heights - pozostając przy Marvelu linkuje tekst z obszerną analizą efektów specjalnych w najnowszym filmie. Trochę w tym przesady i popadania w samozachwyt, ale warto dowiedzieć się jak powstają dzisiejsze filmu.

Serial to tak łatwo powiedzieć czyli o czym my właściwie rozmawiamy? - serial serialowi nierówny. Niezawodny Zwierz piszę o tym jak niewłaściwe i ograniczone (czy raczej zbyt obszerne) jest pojmowanie seriali.

Bóg gra w kości: Przemyślenia o naturze przypadku - prosty rachunek prawdopodobieństwa i jesteśmy. Natura jest pełna chaosu czy porządku i rządzi się ścisłymi regułami?

1 komentarz: