niedziela, 3 marca 2013

Serialowe podsumowanie tygodnia #21 [25.02.2013 - 03.03.2013]]


Arrow S01E16 Dead to Rights
Najlepszy odcinek od dawien dawna! Działo się wiele i to ważnego, czegoś co będzie miało wpływ na dalszą część serialu, ale tak musiało być bo scenarzystą był Geoff Johns, który dał jedne z najlepszych odcinków Smallville. Najbardziej podobało mi się umiejętne żonglowanie starymi wątkami. Znane postacie wracają i odgrywają znaczącą rolę i do tego pojawia się wielka tajemnica z przeszłości. Sam pomysł tego, że Arrow zupełnie nieświadomie ratuje swojego wroga uważam za znakomity mimo że już tyle razy był wałkowany w innych serialach. Jednak tu było wszystko przemyślane i pasowało do siebie. I do tego jeszcze wpleciono historie ojca/syna i dwóch przyjaciół. Świetna scena podczas transfuzji krwi i chwilkę przed jak Arrow zdejmuje maskę. I teraz Merlyn będzie polował na Moirę - nie mogę się doczekać! Wrócił też Deadshot. Mniejsza z tym, że wskrzesili go w tak chamski sposób, ale teraz mi się dużo bardziej podoba. I jeszcze wróci, co ważne. Jednak największy plus za Chinę White. Kelly Hu świetnie gra i marzy mi się by w końcu zagościła w jakimś świetnym serialu na dłużej. Jej rola w Arrow jest świetna i mam nadzieje, że będzie żyła długi i szczęśliwie, a najchętniej widziałbym jej team up z Oliverem. To by było coś! A ich walka w tym odcinku była niesamowicie zrobiona jedna z lepszych w serialu i chyba lepsza od ich pierwszej potyczki, która też została kapitalnie wyreżyserowana.

Na wyspie też się coś działo. Oliver znowu cytuje Odyseję co jest denerwujące. Na szczęście było kilka humorystycznych elementów z Deathstorkiem i udało się naprawić radiostację. Ciekawe czy jednym z sponsorów tej akcji na wyspie jest ojciec Tommyego.

Oczywiście nie mogło zabraknąć kilka denerwujących wątków, ale na szczęście nie było ich wiele. Były romansem, ale na szczęście niewiele. Szkoda trochę, że brakowało Thei, ale może jakiś większy wątek jest dla niej szykowany. Średnio mi się końcówka spodobała z matką Larueil. Nie chciałbym żeby okazało się że jej siostra żyję.

OCENA 4+/5


Nikita S03E08 Aftermatch
Co za świetny odcinek! Wydawało się, że banalnie rozwiązano wątek z uciętą rękę - proteza i po sprawie, ale nie ma tak łatwo. Odcisnęło to piętno na bohaterach i konsekwencje powinny się jeszcze długo ciągnąć. Prze wszystkim w związku Michaela i Nikity. Niby ratowała mu życie, ale wciąż ma do niej wyrzuty. On kryje wszystko w sobie, a ona chcę mu za wszelką cenę pomoc. Może i aktorstwo było fatalne, ale fabularnie ponadprzeciętnie. Ciesze się też, że w to wszystko wplątał się Owen, który chcę pomoc, ale i tak nic nie może zdziałać. Świetne też było jak Michael stwierdził, że mają super gadżety do zabijania, ale nie są wstanie mu pomóc.

Jest też wątek Alex. Kolejny uszkodzony bohaterem. Uzależniona od leków, ale to nie jest jej największy problem. Jest uzależniona od walki, nie zdaje sobie z tego sprawy, nie widzi problemu i go bagatelizuje. Świetnie wypadły rozmowy z Birhoffem i Nikitą. Co śmieszne i paradoksalne teraz tytułowa bohaterka jest najnudniejszą z postaci to w okół jej towarzyszy dzieją się najlepsze rzeczy.

Sam główny zły tygodnia i sprawa go dotycząca też wypadł bardziej niż zadowalająco. Można było zrobić nudny wątek, ale postarano się i przedstawiono coś na prawdę niezłego. Kolejny mroczny czyściciel pracujący dla meksykańskiego bossa, a wyróżniał go szpikulec do loty. Może i banał, ale scen z jego udziałem były mroczne. Szczególnie to rozpuszczanie zwłok czy zebranie trofeów. Nie poświęcono temu wiele, raptem kilka sekund. Nic nachalnego, ale wrażenie zrobiło.

OCENA 4+/5 


Nikita S03E09 Survival Instincts
Solidny odcinek. Tylko i aż tyle.  Tylko bo znowu było polowanie na byłego członka Sekcji, a początek zapowiadał coś więcej. Myślałem, że wezmą się za jakąś grubą rybę, a padło na instruktora. Aż bo zgrabnie zostało to poprowadzone i wpleciono osobiste wątki. Szczególnie ten z dłonią Michaela i nieufnością do Owena. Powoli godzi się z sytuacją, że będzie siedział w centrali, ale ja się tam ciesze bo całkiem nieźle mu to wychodzi. Trochę gorzej, że Birkhoff odkrył, że jednak może odzyskać dłoń. Coś mi się wydaje, że będzie potrzebny żywy dawca i będzie problem z wyborami moralnymi. Wątek Sean/Alex średnio mnie interesuje, ale w końcu coś się zmieniło. Czekam na konsekwencję.

OCENA 4-/5


Spartacus: War of the Damned S03E05 Blood Brothers
Świetne! Powiedziałbym, że ten sezon się rozkręcił, ale to byłoby niedomówienie bo tempo od samego początku jest zawrotne. W tym odcinku było wszystko to co najlepsze w serialu - zwroty akcji, świetna walka i gęsta intryga + mnóstwo krwi i zwolnień. I pomyśleć, że początek odcinka nic nie wskazywało na to, że będzie się tyle działo. Kolejne niesnaski i kłótnie w obozie i jakiś tam plan Spartacusa, a okazało się że to wszystko było planem Spartacusa! I wydawało się, że się uda, akcja na Sycylii zakończona powodzeniem, Crixus dowiaduje się prawdy, wielka bitwa jest planowana, Crassus prawdopodobnie został oszukany, a na końcu wielki twist i okazuje się, że zasadzka została zastawiona, ale na buntowników. Takich intryg mi właśnie brakowało w tej części serialu. Walka fachowo poprowadzona tzn dwie walki. Bałem się, że zaraz kogoś zabiją, Saksa i Agron wydawali się do odstrzału, ale na szczęście wszystkim się poszczęściło. Trochę tylko przykro, że są w gorszej sytuacji niż byli. Liczę na jakąś potyczkę w następnym odcinku.

W obozie wiele się nie działo, ale to co tyczyło się Tyberiusza było interesujące. Wzbudził, we mnie sympatię, pokazał że ma charakter, a potem zgwałcił niewolnicę ojca by pokazać że nie jest dzieckiem. To było dość szokujące i teraz kibicuje żeby jak najszybciej zginął w męczarniach. Ciesze się też, że wspomniano o Pompejuszu. Może jakieś występ gościnny?

OCENA 5=/5


The Walking Dead S03E11  I Ain’t A Judas
Po tym jak dowiedziałem się, że to będzie odcinek poświęcony Andrei myślałem że będzie tragicznie, a okazało się całkiem znośny epizod. Nie wydarzyło się nic rewolucyjnego, akcja nie poszła do przodu, ale solidnie został poprowadzony i miał kilka niezłych momentów jak np. obróbka szwendacza przez Andre i Miltona albo to niespodziewane spotkanie z grupką Tereesa. Smutno się trochę zrobiło jak wpadli pod wpływy Gubernatora i tak chętnie będą walczyć przeciw Rickowi. Mam nadzieje, że Terees odegra jakąś decydującą rolę w walce i pomoże Ricko bo lubię chłopa mimo, że tak go mało. Z innych scen bardzo podobała mi się ta z Carlem jak mówi ojcu, że powinien zrezygnować z przywództwa albo Carol mówiąca Andrei co powinna zrobić z Gubernatorem. Świetnie wypadła też rozmowa Hershela z Merlem. 

Następny odcinek świetnie się zapowiada. Rick, Michonne i Carl na wypadzie. Może w końcu dowiemy się czegoś więcej o nie, a Carl pokaże jak bardzo dorósł. Chyba najnudniejszą postacią z tej trójki obecnie jest Rick.

OCENA 4/5 

Obejrzane odcinki - 5
Najlepszy odcinek - Spartacus 3x5
Najsłabszy odcinek -  Nikita 3x9

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz