czwartek, 30 maja 2013

Ogłoszenie parafialne


Trochę wyjaśnień i o planach na przyszłość dla drogich memu sercu czytelników. 

Pierw napiszę, że jestem zadowolony z obecnego stanu bloga. Jakże bym miał nie być? Regularne aktualizacje, z miesiąca na miesiąc coraz więcej odwiedzin i nawet jakiś komentarz się pojawi co raduję mą dusze. To wszystko działa mobilizująco i daje satysfakcję. W każdą niedziele Serialowe podsumowanie tygodnia, a w środy jakaś inna notka - recenzja książki, sezonu czy troszkę o ostatnich filmach. Przynajmniej było tak do czasu. Pierw przejmowałem się, że nie będę miał pomysłu na wpisy, potem czasu na czytanie/oglądanie, ale temu udawało się zaradzić. Miałem też kiedy pisać. I właśnie z tego powodu powstaje ten wpis. Tego czasu już nie ma. W życiu każdego (no większości) studenta przychodzi taki czas, że musi zrobić jakiś śmieszny projekt, który nazywa się praca magisterska czy jakoś tak. I ten problem zaczyna pochłaniać coraz więcej czasu, ciążyć na sumieniu, aż w końcu staję się priorytetem bo terminy zaczynają gonić i już dalej nie da się uciekać. Dlatego właśnie piszą tą notkę by wyjaśnić dlaczego w najbliższym czasie (miesiąc? dwa?) wpisy przybiorą trochę inną formę. Dalej będą się pojawiać bo ten blog ma zarchiwizować moje wrażenie po obcowaniu z popkulturą, po prostu nie będą już takie rozbudowane jak wcześniej. Dwa, trzy akapity i koniec. Sama esencja, plusy i minusy, czemu warto, a czemu nie. 

Gdyby nie to inaczej nie dałbym rady napisać tego co chcę póki wspomnienia są świeże, a zaległości by urosły do takiego poziomu, że odechciałoby mi się cokolwiek pisać i rzuciłbym blogowanie w cholerę, a to ostatnia rzecz jakiej bym pragnął. Już teraz w kolejce czeka sporo podsumowań do sporządzenia: S03 Spartacus, Zbieracz Burz t2, S01 Vikings, Imię Wiatru, S01 Arrow, S01 Hunted, S07 Doctor Who, konferencję ramówkowę 4 stacji, a zaraz do tego dojdą całe sezony Game of Thrones, Orphan Black, Community, Nikita i Castle. Trochę tego jest, a chciałbym parę słów poświęcić każdemu z nich. Tylko, że brakuje czasu i będzie trzeba znaleźć kompromis. Podsumowanie tygodnia pewnie też będzie trochę krótsze objętościowe. Mniejsza liczba seriali to coś oczywistego, ale też będzie krócej i bardziej ogólnie. Chyba, że ktoś w komentarzach napiszę, żebym się postarał i pisał tak jak pisałem. 

No nic to by było na tyle. Trzymajcie kciuki i jeśli macie więcej wolnego czasu rozkoszujcie się nim póki możecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz